Zima mnie zmobilizowała za wyjcie kupionego już jakiś czas temu materiału-przyjemnej dzianiny oczywiście w ulubionym fioletowym kolorze i uszycie sobie sukienki/tuniki w końcu dla siebie:)))jest b.prosta dopasowałam ją tylko zaszewkami ni biuście a że jest to dzianina to układa się idealnie.Oczywiście od razu nowa broszka:)))
Świetny komplecik:) Zarówno tunika jak i brocha bardzo mi się podoba:) Koniecznie muszę ją obejrzeć na żywo:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna ta tunika,powiedz proszę szyłaś ją owerlokiem?Śliczny ścieg jakis. Model z Burdy ? Bardzo bym chciała odgapić od Ciebie.
OdpowiedzUsuńTunikę szyłam bez wykroju-skroiłam według jakiegoś starego sweterka-dorobiłam tylko zaszewki-a że szyłam ją z dzianiny to szło ja b.fajnie dopasować:)))a ten ścieg to w końcu zaczęłam takim sposobem testować ściegi ozdobne,które ma moja maszyna-tylko ze mnie trochę kiepski fotograf i to wygląda jak overlock...
OdpowiedzUsuń