wtorek, 26 marca 2013

Kolejna odsłona punto

Z myślą o wiośnie kupiłam znane punto na sukienkę w kolorze brudnego różu-ale dziś pokazuję Wam sweterek/bluzeczkę,która powstała tradycyjnie z resztek;) a sukienka czeka na prezentację na Święta to później będą jej fotki... Tymczasem to co powstało prezentuje się tak:
Tak jak widać połączyłam róż z czarnym-a dla ozdoby powstała kokardka z kamieniem:
No i oczywiście wykończona już w całości na mojej nowej maszynie-zaraz się inaczej nosi;)
A nie napisałam-krój wzięłam od sweterka, który siostra sobie kupiła...bo teraz wszystko się nosi jak najbardziej proste-ja tez tylko dopasowałam trochę z tyłu na zaszewkach...ale nie umiałam zrobić fotki tyłu bo na czarnym tylko plama...ramiona tak jak widać też obniżone-nie byłam za takim krojem choć muszę przyznać jakoś mi już to nie przeszkadza wręcz przeciwnie..
I jeszcze jedno zdjęcie bardziej przybliżone:



poniedziałek, 18 marca 2013

Do snu niekoniecznie w okularach ale w różowej piżamce

Zainspirowana  spodniami od U Are Fab i koniecznością posiadania nowej piżamy, jak to zwykle bywa-zamiast kupić uszyłam:) Góra z dzianiny bawełnianej,wykończona biała gumo-koronką, a dół ze zwykłej bawełny:






Krój całkiem prosty-spodnie wykroiłam według innych z piżamy a góra jak widać tradycyjne kimono,które ostatnio bardzo polubiłam:)
I przy okazji mam prośbę napiszcie mi czy pokazują Wam się 3 fotki czy tylko 1,bo coś mam problem z dodawaniem fotek i oglądaniem i nie wiem co z tym zrobić...

sobota, 9 marca 2013

Pierwsze zmagania z renderką...

Jak to w życiu bywa nigdy nie mów nigdy i mnie to też dotyczy...zawsze mówiłam,że mogę wszystko szyć poza dzianinami,aż w tamtym roku nie popróbowałam i od tego czasu zaczęłam marzyć o renderce... i w końcu się doczekałam i już ją mam:))) i oto moje pierwsze próby-może nie zupełnie bo najpierw szyłam i szyłam i szyłam...aż opanowałam maszynę...i już powstało kilka rzeczy...ale po kolei dziś pokazuję tradycyjne figi uszyte z resztek bawełny dzianinowej i białą koszulkę,którą uszyłam w 3 rozmiarach-dla mnie,dla mamy i dla siostry:
jest wykończona tzw.gumo-koronką,a na środku małe perełki:
no i dół wykończony na nowej maszynie:
A teraz figi w 3 rożnych wykończeniach:




środa, 6 marca 2013

Koronkowa sukienka

Robiąc porządki w szafie znalazłam swoją koronkową sukienkę,którą szyłam jakiś czas temu...A ,że koronki teraz na czasie więc postanawiam ją tu pokazać: 
Zbliżenie na przód,aby pokazać,że doszyłam dla ozdoby trochę kamyczków...
Tył:
Model sukienki oczywiście według kroju z Burdy...szyty z starej koronki,którą dostałam od Teściowej,a pod spód dałam dzianinę fioletową, z której też uszyłam do niej bolerko.
 Poniżej ja w tej sukience z Moniką w sukni ślubnej też mojego wykonania o której już \tu pisałam...