Suknia ślubna

Maj przed nami więc przypomniało mi się pamiętne wesele Moniki i Krzysia na którym śpiewałam (dlatego fotka z Młodą Panią )no i szyłam suknię-oj się napracowałam-bo Monika zażyczyła sobie ekstra błyszczące cudo więc cały gorset musiałam wyszyć ręcznie koralikami - samo wyszycie gorsetu zajęło mi 3tyg...do kompletu welon także obszyty koronką i koralikami,bolerko i  rękawiczki no ale efekt myślę,że był a suknia po Monice znalazła nową właścicielkę więc chyba było udane szycie...

W oczekiwaniu na lato..

Słoneczko powoli wychodzi za chmur więc i lżejsze ubrania wyjmujemy...mnie przysypali całą masą przeróbek i o różnych szyć więc będę mieć co pokazywać:)tutaj mój ulubiony fason bluzki-jedna z zakrytymi plecami a druga z odkrytymi i gumką,żeby nie spadał tył.Szyłam ten fason z różnych tkanin i zawsze się ciekawie prezentuje-tu z cienkiego szyfonu,w ogóle się nie  gniecie więc nie ma z nim problemu po praniu czy w podróży:)

No i powstała:)

Nie umiałam dłużej patrzeć na tą śliczną tkaninę i musiałam coś "stworzyć"no i jest sukienka/tunika-całkiem prosta z kimonowym rękawkiem i z opadającym dekoltem na ramię-myślę że to najlepsze rozwiązanie z tej tkaniny:)no i ten fason fajnie mi pasuje bo tuszuje to co powinien zakryć i eksponuje to co powinien...postaram się wkrótce dodać fotkę "na sobie"tylko niech mój fotograf się zmobilizuje;)dobrze,że są te manekiny...

Wiosennie...

Dawno nie pokazywałam żadnej swojej pracy,ale to przez to iż przed Świętami nawał pracy...ale dziś w końcu trochę odpoczęłam:), a że za oknami słoneczko zaświeciło to wybrałam zdjęcie wiosennej sukienki-szyłam ją dla mojej znajomej-oczywiście nie umiałam znaleźć takiego wykroju jak sobie zażyczyła więc musiałam sama"tworzyć"ale udało się i wyszła tak jak miała wyglądać:)podobno każdy zwraca na nią uwagę i pyta gdzie była kupiona...-a ostatnio wystąpiła w niej modelka na konkursie fryzjerskim więc nie mogłam się pochamować i jej nie pokazać a wyglądała tak:

 No i dzięki wspaniałemu dobraniu dodatków i makijażu -fryzura zajęła pierwsze miejsce:)

Wygrana:)

Właśnie odebrałam przemiłą paczkę a w niej moja wygrana u Peli:)więc od razu się chwalę:)tkanina jest rewelacyjna-miła w dotyku no i ma oryginalny wzór :)))teraz muszę pomyśleć co z niej uszyć, bo aż szkoda kroić-może mi podpowiecie?a ja ze swojej strony dziękuję Peli za bardzo szybką wysyłkę,tkaninę i wspaniałe motto na kartce:)))

Wygrałam candy u Peli:)))

http://szycie-moja-pasja.blogspot.com/2012/04/wyniki-candy.html
i udało się wygrałam prześliczną tkaninę u Peli co za niespodzianka:)już nie mogę się doczekać na tkaninę i będę się strać jak najszybciej coś z niej uszyć:)))