czwartek, 18 kwietnia 2013

Dla Tomka

Przepraszam najmocniej,że dawno nic nie dodawałam,ale to z powodu braku weny twórczej w opisywaniu...ale za oknami wiosna więc i ja się mobilizuję i będę pokazywać kolejne swoje prace:)
W dzisiejszym poscie pokazuję śliniaczki, które uszyłam dla syna kuzynki. Uszyte są z bawełny,obszyte  lamówką (tylko nie miałam akurat bawełnianej to dałam satynową..)i zapinane na rzep,a w środek wszyłam folię,aby tak szybko nie przemakały...Pierwszy z piskiem:

No i z misiem:
Nawet nie wiecie ile się naszukałam w sowich ścinkach dziecięcych motywów...ale kto szuka ten znajdzie;)a poniżej już nasz Tomek w śliniaku: