czwartek, 19 lipca 2012

Żakiet



No i na szybko ale udało się go uszyć:)sama jestem zaskoczona,że tak wyszedł-żakiet szyłam z tkaniny o nazwie  bawega -w pierwszym momencie myślałam,że będzie się go źle szyć ale tkanina tak podatna,że aż nabyłam taką dla siebie:) Na manekinie trochę się marszczy ale to dlatego,że właścicielka jest o prawie rozmiar mniejsza-na niej leży idealnie:)

5 komentarzy:

  1. Ślicznie odszyty a co do tkaninki to chyba też kiedyś się skusze bo słyszałam same pochwały co do niej:]

    OdpowiedzUsuń
  2. och uwielbiam białe żakiety.

    OdpowiedzUsuń
  3. Żakiecik akurat na czasie. Biel to super kolorek na lato. Świetnie odszyty. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń