niedziela, 9 września 2012

Powoli do przodu...


Muszę się pochwalić moją nową inwestycją a raczej w końcu nabytymi moimi metkami:))) nawet się nie spodziewałam,że aż tak na nie wszyscy zaczną zwracać uwagę:)))zresztą mi samej się podoba wszyć metkę do uszytej rzeczy,bo całkiem inaczej się prezentuje:)co widać na poniższych zdjęciach na mojej ulubionej  pomarańczowej bluzce:)


9 komentarzy:

  1. Masz świetna metkę. Ja muszę ruszyć pupę by wyrobić swoją, ale już tak zeszło pół roku.

    ***
    www.zapalov.blogspot.com - blog o moim projektowaniu mody

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też bardzo długo zeszło nim zamówiłam...ale polecam:)))

      Usuń
  2. Kochana! To, że metka rewelacyjna to już wiesz:) ale jaka radość, kiedy mogę włożyć taką ometkowaną kreację Twojej roboty:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)a ja się cieszę,że bluzeczki się podobały:)

      Usuń
  3. To już pełen profesjonalizm jak są twoje własne metki.

    OdpowiedzUsuń