tył:
Sukienka była całkiem prosta na cięciach -z przodu tylko mała kontrafałda
No i do niej powstał żakiet:
tył:
Jest to model 108 z Burdy 8/2000-tylko,że bez kołnierza i zamiast zamka zrobiłam wiązanie.
Razem wyglądało to tak:
no i ja w samej już sukience,bo jakoś w żakiecie nie mam ani jednej fotki:
Ten dekolt jest idealny! Co do szerokości i kształtu. Niby najprostszy na świecie, ale właśnie taki jak trzeba. Podzieliłabyś się kształtem?
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)pewnie,że się mogę podzielić-choć z tego co pamiętam to nie kroiłam go z wzoru tylko na oko...
UsuńA to ja bardzo poproszę, żebyś w wolnej chwili na mejla wysłała (misia.kwantowa@gmail.com), bo mi moje cięcia na oko wychodzą za wąskie a podczas poszerzania robi się dużo za duży dekolt, I tak zawsze!
UsuńA jak Ci krój wysłać?czy fotkę dużą?
UsuńProsta, klasyczna i do tego fioletowa, albo przynajmniej śliwkowa:) Super!
OdpowiedzUsuńNo właśnie ta fioletowa śliwka-każdy odcień to mój ulubiony...
UsuńHo ho :) piękne fiolety!
OdpowiedzUsuńWłaśnie fiolet to jest to:)
UsuńŁadna sukienka, pięknie na Tobie wygląda! Idealny fason dla koronki, prosto i elegancko. Z żakietem tworzy świetny duet :DDD
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńSukienka wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńPODOBA MI SIĘ KOLOR I MATERIAŁ :))
OdpowiedzUsuńFASON JEST TEŻ NIEZŁY - ŁADNY KSZTAŁT DEKOLTU :))
PODZIWIAM OSOBY, KTÓRE SAME SZYJĄ :)))
POZDRAWIAMY !!!!! :)))))
Dziękuję bardzo:)i również pozdrawiam:)))
Usuń