poniedziałek, 21 maja 2012

Sukienka komunijna






No i nastał czas komunii więc pokazuje co szyłam...wyżej sukieneczka komunijna na wieszaku no i na dziewczynce (na zdjęciu widać załamanie materiału ale to powstało od wieszaka...na dziewczynce leżał idealnie:) a poniżej tradycyjna alba...no ale standardowo nie na dziewczynce...Alby szyje w rożnych wersjach przez cały czas (komunijne, ministranckie czy dla Księży...)oczywiście nie tylko to szyję inne rzeczy też;) jak chce się mieć pracę to trzeba robić albo szybko się nauczyć wszystko...


10 komentarzy:

  1. Świetnie. Naprawdę podziwiam to co szyjesz. A czsem tak jak piszesz trzeba szyć ażeby mieć pracę - to tez trudnej się szyje jak bez takiej radości, że tak powiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie droga koleżanko radość to ja mam szczególnie jak gdzieś idę i widzę,że moje ubrania są noszone:)))uwielbiam szyć i śpiewać;)a jedno i drugie idzie świetnie połączyć;) -miałam na myśli różnorodność tworów,bo widzę,że większość szyje tylko np.torebki,czy ubrania a ja wszystko oczywiście w miarę umiejętności i możliwości,bo krawiectwo ciężkie to chyba nie dla mnie....

      Usuń
  2. Bardzo ładnie, tak delikatnie.
    Co do szycia, to gdybym miała takie zamówienia i dłuższy staż w dziedzinie szycia ( za tym idą oczywiście umiejętności). Szyłam tez pościele, firanki, pokrowce itp, no ale jakoś tak na blogu nie wszystko pokazałam. Dla Ciebie szycie jednak nie jest wyłącznie hobby, no i masz doświadczenie, dlatego Twoje prace są świetne. W żaden sposób nie mogę się równać z Tobą. Jednak milo jest uszyć coś i wiedzieć ze się nabywcy podoba, bez względu na to jak długo się szyje :) Jak nie dla siebie, to z reguły szyje dla teściowej, czy wąskiego grona znajomych :)
    Chciałabym umieć ładnie szyć, póki co bardzo się staram, gdy już coś szyje, no a podziwiając prace innych również można się wiele nauczyć). Pozdrawiam i podziwiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgodzę się w 100%,że oglądając prace innych można się dużo nauczyć-ja szczerze to po szkole specjalnie za dużo nie umiałam...to ludzie mnie trochę "zmusili"a raczej zmobilizowali do różnorodnych prac no i metodą prób i błędów coraz lepiej idzie:)zresztą dużo robią przemysłowe maszyny-o wiele lepiej wszystko jest wykończone...a co do porównywania ze mną hmm-nigdy się nie uważałam,za jakąś wielką specjalistkę ale jak tak teraz pomyślę to ja już wiele lat szyję no i tak teraz dzięki blogowi wyciągam fotki swoich prac i sama jestem zdziwiona,że tyle tego już się uszyło-wiadomo część lepiej część gorzej no ale ważne,że klientki zadowolone:)

      Usuń
    2. Najważniejsze, ze te klientki ciągle są :D

      Usuń
    3. Tak są i klienci też:)a z nimi to zawsze wesoło:)

      Usuń
  3. Bardzo ładna ta dziewczęca alba. Skromna, ale elegancka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi osobiście też takie się najbardziej podobają-skromne i eleganckie:)

      Usuń
  4. Piękna alba,stół też ślicznie się prezentuje. Daj znać proszę czy dostałaś moją wiadomość.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj:)nie byłam na tej imprezie także też tylko z fotek;)a jaką wiadomość?pozdrawiam
      Gosia

      Usuń