środa, 11 kwietnia 2012

No i powstała:)

Nie umiałam dłużej patrzeć na tą śliczną tkaninę i musiałam coś "stworzyć"no i jest sukienka/tunika-całkiem prosta z kimonowym rękawkiem i z opadającym dekoltem na ramię-myślę że to najlepsze rozwiązanie z tej tkaniny:)no i ten fason fajnie mi pasuje bo tuszuje to co powinien zakryć i eksponuje to co powinien...postaram się wkrótce dodać fotkę "na sobie"tylko niech mój fotograf się zmobilizuje;)dobrze,że są te manekiny...

9 komentarzy:

  1. Świetnie wyeksponowane walory tkaniny, lubię bardzo łódkowe dekolty- super sukienka i czekam na zdjęcia na żywym ludziu:] Pozdrawiam:]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam nie lubię pozować ale postaram się dodać fotki...a odnośnie dekoltu to tez go bardzo polubiłam i już którąś z kolei tak uszyłam...

      Usuń
  2. Świetny pomysł i wykonanie genialne!
    Czekam aż rodzinka przywiezie mi moją lawendę i też coś zdziałam :)

    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa co uszyjesz z tej lawendy;)moja b.prosta i wykończona ręcznie bo do tej tkaniny nie pasują przeszycia...pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Bardzo ładna , miałaś super pomysł pa.....

    OdpowiedzUsuń
  4. Sukienka wygląda super z tego materiału, bardzo ciekawy motyw.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. genialna tkanina! z takiej to tylko prosty krój sukienki, żeby nie zniszczyć atrakcyjności malunków ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. materiał rzeczywiście świetny:) i dobrze że powstała z niego sukienka:) bo całościowo pokazuje urok wzoru:)

      Usuń