niedziela, 22 kwietnia 2012

Suknia ślubna


Maj przed nami więc przypomniało mi się pamiętne wesele Moniki i Krzysia na którym śpiewałam (dlatego fotka z Młodą Panią )no i szyłam suknię-oj się napracowałam-bo Monika zażyczyła sobie ekstra błyszczące cudo więc cały gorset musiałam wyszyć ręcznie koralikami - samo wyszycie gorsetu zajęło mi 3tyg...do kompletu welon także obszyty koronką i koralikami,bolerko i  rękawiczki no ale efekt myślę,że był a suknia po Monice znalazła nową właścicielkę więc chyba było udane szycie...

14 komentarzy:

  1. Wow. Jestem pod wielkim wrażeniem Twoich zdolności.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj błyszczy, błyszczy:] ależ sie musiałaś narobić z tym wyszywaniem. ślicznie dopracowany gorset:]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Błyszczała i to bardzo tam były 4 rodzaje błyszczących koralików i cekinów...

      Usuń
  3. Napracowałaś sie przy tym koralikach, ale pieknie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak napracowałam się -myślałam,że mnie z domu wyrzucą bo ja cały czas siedziałam przy koralikach;)

      Usuń
  4. Śliczna sukienka. Misterna praca. Szycie bardzo udane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Młoda Pani miała całość tak dopracowaną i dopasowaną do siebie,że aż się bałam,że nie podołam ale udało się i wyglądała jak księżniczka:)

      Usuń
  5. Wow. A takie przyszywanie koralików to naprawdę mrówcza robota.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak koraliki to mrówcza robocza...ale nie wiem czemu wcale mnie nie zniechęciła wręcz przeciwnie-ja uwielbiam taką ręczną dłubaninę-to mnie uspokaja;)

      Usuń
  6. O ja Cię nie mogę! Ileż tu pracy! Szacunek ogromny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)roboty na początek nie było aż tak dużo -bo miała być naszyta tylko koronka z koralikami na gorset-ale Monika stwierdziła,że za mało błyszczy i dostałam zestaw koralików i na przód...

      Usuń
  7. widzę, że dziewczyny podziwiają doszywanie koralików, ja myślę, że jak się ma mnóstwo cierpliwości i zapłu to każdy to może przyszyć, ale sukienkę tak cudnie dopasować to tylko niewielu potrafi...
    Jestem pod mega wrażeniem. Może i mnie taki zaszczyt kopnie:)W sumie to chciałabym się zmierzyć z takim zadaniem:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję bardzo:)sama się dziwię skąd biorę tą cierpliwość bo na co dzień jestem b.nerwowa...

    OdpowiedzUsuń