I znowu miałam nietypowe zadanie-uszyć dla mojej znajomej sukienki -w tym nic dziwnego ale później okazało się,że ta sukienki były by odpowiednia na pokaz fryzur i trzeba było je na ten dzień pomniejszyć o jakieś 2 rozmiary...na razie pokazuję pierwszą-po pomniejszeniu wyglądała tak:
Do oryginalnej wersji była uszyłam 2 wersje baskinki dużo delikatniejsze i z 1 warstwą materiału-ta była aby dodać trochę modelce;)
Piękne. Ja bym musiała się bardzo ale o bardzo przy tym namęczyć.
OdpowiedzUsuńWcale nie to bardzo prosty krój...
Usuńświetna.
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda taka delikatna, zwiewna baskinka.
OdpowiedzUsuńWłaśnie o to chodziło:)
UsuńFajny pomysł, baskinka ta wierzchnia jest na stałe czy dopinana?
OdpowiedzUsuńDopinana na haftki,żeby nie było widać...
UsuńSukienka z baskinką cudo! Wykombinowałaś to tak że jest lekko, zwiewnie, baskinka urocza:))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńPiękne rzeczy tworzysz....jestem zachwycona...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie i również pozdrawiam:)
UsuńWitam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńRównież i ja zapraszam do siebie na CANDY:
http://aurinka.blogspot.com/2013/01/ogaszam-candy-jak.html
Pozdrawiam
Aurinka :-)
Z przyjemnością dołączę:)dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńPiękna kreacja, niesamowite kształty ma modelka w tej sukience.
OdpowiedzUsuńpiękna i podkreślająca kształty sukienka:)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor.
Kolor faktycznie fajny ale materiał nie bardzo-jak podszewka...kształty podkreślone były idealnie na właścicielce...tutaj pomniejsze nie pokaz...
Usuń